Pół żartem – pół serio …
Trudno powiedzieć czy znajdziemy ubezpieczenie od każdego ryzyka o jakim pomyślimy ale zapewniam Was, że istnieją ubezpieczenia których zakres potrafi nas zaskoczyć.
W Polsce różne indywidualne ubezpieczenia związane np. wykonywaniem ryzykownego zawodu są jeszcze mało znane w porównaniu do rynku ubezpieczeń w USA czy Anglii. Jeśli iść tym tropem na pewno na myśl przyjdą nam ubezpieczenia sportowców, np. nogi w przypadku piłkarza. Z kolei dla celebrytów cenne mogą być inne rzeczy, np: głos w przypadku piosenkarza.
Zgodnie z główną zasadą ekonomii popyt na wpływ na podaż. Tak jest i w tej sytuacji. To my osoby szukające ochrony przed konkretnym zdarzeniem jesteśmy inspiracją dla tworzenia nowych produktów ubezpieczeniowych.
Przykładem specyficznego rodzaju ubezpieczenia w USA jest np. Ubezpieczenie przed porwaniem przez UFO, ubezpieczenie od zniszczenia komina na wskutek odwiedzenia nas w czasie Świąt przez Św. Mikołaja.
No cóż, te przykłady są dla nas dość „dziwne”, ale i na takie bardzo specyficzne zapotrzebowanie odpowiada rynek ubezpieczeniowy.
W Anglii dość znane są ubezpieczenia … „Wesela”. Co wchodzi w zakres ubezpieczenia? Np.: awaria limuzyny, zniszczenie tortu weselnego, sukienki czy bankructwo sali bankietowej.
Chociaż w Polsce ten rodzaj ubezpieczeń nie jest popularny to zawsze należy sprawdzić czy np. zakład kosmetyczny w którym przechodzimy zabiegi upiększające przed weselem posiada OC. Po co? Gdyby w wyniku zabiegów doszło do uszczerbku na zdrowiu ( np. Zabiegi wykonywane laserem) właściciel gabinetu wypłaci nam odszkodowanie z tytułu OC związanego z prowadzoną działalnością gospodarczą.
Podobnie jest z zabiegami wykonanymi u fryzjera. Nie należy zapominać o samej sali weselnej czy restauracji. Tutaj duże znaczenie ma ubezpieczenie OC. Nasz gość może przecież się przewrócić w najlepszym wypadku skręcić nogę. Na tego typu imprezach zdarzają się przecież zatrucia pokarmowe. Tutaj odpowiedzialność za ryzyko również spoczywa na właścicielu, a co za tym idzie takie odszkodowanie może zostać wypłacone z OC związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej.
W Polsce do niedawna wychowawca mógł ubezpieczyć się od ciąży uczennicy na kolonii. Decyzją Sądu rodzice nastolatki mogli ubiegać się od wychowawcy o odszkodowanie z tego tytułu.
Całkiem niedawno w naszym kraju można było ubezpieczyć trzodę chlewną, konie robocze, kozy, owce czy też strusie. Oferta była skierowana do rolników. Obecnie coraz częściej można spotkać się z ofertą ubezpieczenia naszych czworonogów (psy, koty). Może to być ubezpieczenie kosztów leczenia, kosztów związanych z jego poszukiwaniem lub zniszczeń których nasz pupil dopuści się podczas naszej nieobecności.
Znane są nam pewnie wszystkim dodatkowe ubezpieczenia sprzętu, który kupujemy dość często w pakiecie z przedłużeniem gwarancji (wtedy za określoną kwotę wydłużamy okres gwarancji na zakupiony sprzęt). Zyskujemy przy tej formie ubezpieczenia ochronę od szkód, których gwarancja nie przewiduje. Ten rodzaj ubezpieczenia to nic innego jak Affinity. Oznacza współprace sprzedawców z ubezpieczycielami.
Na myśl przychodzi mi ryzyko związane ze stresem… w Polsce raczej nie znajdziemy ubezpieczyciela, który ubezpieczyłby kibiców piłki nożnej od stresu związanego z brakiem kwalifikacji naszej reprezentacji na zbliżające się Mistrzostwa Europy… Nie ma odważnego Ubezpieczyciela, który odpowie na pytania: „Brzęczek i spółka da radę? Czy nie da rady?”. Tak czy inaczej pozostaje nam mocno trzymać kciuki za Naszych!!!